środa, 11 marca 2015

Ciastka z konfiturą morelową i migdałami


Na Nizinie Padańskiej wiosna w pełni :) Łąki świeżo się zielenią, rozkwitają pąki drzew, kwiaty i do tego jest fajnie cieplutko tak jak lubię, czyli nie za bardzo, nie tak jak latem, kiedy to smażę się i duszę niby na patelni, do tego przy okropnej wilgotności powietrza, która jeszcze więcej daje odczuć skwar. A więc korzystam z tej wiosennej aury i dużo spaceruję z moim synkiem, nie brakuje nam zabaw na świeżym powietrzu - bo tak zdrowo! :) Wraz z nadejściem wiosny wielu zapewne myśli też o generalnych porządkach... nie tylko w mieszkaniu ale i w spiżarce... Dzisiaj macie okazje aby "uwolnić" słońce, które zamknęliście w waszych szklanych słoikach... ;) Co mam na myśli? Słodkie konfitury i dżemy wszelakie, które to już spory czas temu przyrządziliście własnymi rękami a teraz stoją one na półkach może nie wszystkie wykorzystane w zimie, zapomniane, lekko zakurzone... :) Nadszedł moment aby skończyć te ostatnie słoiczki i zrobić miejsce na nowe, które już niedługo zamkną w sobie świeżość nowych owoców ;)

 Ciastka z konfiturą morelową i migdałami 

Składniki:

  • 250 g mąki
  • 70 g cukru pudru
  • 200 g masła
  • szczypta soli
  • 40 g migdałów bez skorki, grubo siekanych
  • 1 żółtko rozbełtane z kapką wody do posmarowania wierzchu
  • 100 g konfitury morelowej lub dżemu do przełożenia

Procedura:

Mąkę przesiać, wymieszać z cukrem pudrem i solą. Dodać miękkie masło pokrojone na małe kawałki i wyrabiać wszystkie składniki do momentu, aż otrzymamy jednolite ciasto. Kolejno rozwałkować ciasto na grubość około 3 mm i wycinać krążki o średnicy 5 cm lub mniejsze, wedle uznania i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Połowie z wyciętych krążków posmarować wierzch żółtkiem roztrzepanym z niewielką  ilością wody i posypać siekanymi migdałami. Piec ciastka w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez 10-15 min. Wyjąć i studzić na kratce kuchennej. Na ciastka bez migdałów nałożyć troszkę konfitury morelowej lub dżemu i dopasować je do tych, z migdałami, lekko naciskając.


ŹródłoKarty z przepisami  do wypieków ciasteczek i innych małych słodyczy włoskiego wydawnictwa Giunti. Niestety nie zachowałam od nich puszeczki, na której były podane szczegóły i autorzy, więc nie mogę nic więcej zdradzić.


2 komentarze:

Komentarze to najczytelniejszy i najmilszy ślad Waszej obecności. Są o wiele lepsze od wszystkich tych matematycznych wskaźników wizyt i wyświetleń :) Dzięki nim widzę kto rzeczywiście jest zainteresowany moim blogiem :) Nie wstydźcie się komentować! Każde słowo, nawet to krytyczne, chętnie przeczytam :) Miło mi będzie jeśli polubicie też moją stronę na facebook'u :)))
Jeśli nie jesteście posiadaczami żadnego bloga a chcecie coś napisać to wybierzcie najpierw z menu rozwijalnego pozycję "Anonimowy", a podpiszcie się (imię lub nickname) w treści Waszego komentarza.

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE I POLUBIENIA :)